Wieczór zanim zapadnie
Wieczór zanim zapadnie ku anielstwu się skłania
przez podobieństwo ciszy i nagle otwartej dali.
Milczenie przejrzyste będzie
wiatr się w chybocie ustali
na chwilę nieczasu ptak zastygnie w pół przefruwania
myśl zastygnie w pół domyślenia
i połowy drugiej nie doścignie jeszcze
Tak uczyni się szpara w materialnych przestrzeniach
żeby wieczór
żeby anioł
przeszedł.
Joanna Kulmowa
Usiadł na torbie i tak już został.
![]() |
To obraz jeszcze przed sfilcowaniem |
![]() |
A to już gotowa torba![]() |
Agnieszko , torba jest absolutnie piękna, robi wrażenie .
OdpowiedzUsuńdziękuję Aniu - następne już w produkcji i postaram się Was nie zawieść ;-)
OdpowiedzUsuń